Musimy się przygotować do zmian
1. Premier @donaldtusk jasno nakreślił scenariusz działania: ZWYCIĘŻYMY, ROZLICZYMY ZŁO, NAPRAWIMY KRZYWDY i POJEDNAMY. Będę o tym przypominał bo widzę, że jest to konieczne. Będę również zaznaczał, że kolejność może mieć tutaj istotne znaczenie. Jakiekolwiek POJEDNANIE ma nastąpić, musi być ono oparte na prawdzie. Audyty, rozliczenia, wnioski do prokuratury i wyroki. To jest absolutna podstawa i zdrowy fundament, na którym możemy budować przyszłość. Zanim to nastąpią będzie wiele krzyku i niezrozumienia. Będą próby przyspieszenia tego procesu. U niektórych z czystej niecierpliwości – bez złych intencji. U niektórych będą i JUŻ SĄ to próby manipulacji i nadzieja na uniknięcie sprawiedliwości. Nie dajmy sobie narzucić narracji PRZEGRANYCH i SKOMPROMITOWANYCH środowisk. Uwierzcie mi…Tusk ma swój plan i każdy kolejny krok jest dobrze zaplanowany 😉. Czasem trochę przeszkodzą ambicje i słabości niektórych współpracowników … ale nie ZATRZYMAJĄ 😉.
2. Politycy PiS (i przystawek) MUSZĄ się przyzwyczaić do pewnych zmian. Historia czworga skompromitowanych europosłów to jedynie początek. Przeczuwam, że wielu posłów i europosłów ZP, zacznie dokładnie rozpoznawać gabinety prokuratury i przeróżnych sądów. Kłamstwa i manipulacje niczego nie zmienią. Ten prymitywny przekaz Patryka czy Beaty, trafia jedynie do „betonu” – i to tego najtwardszego. Nas irytuje głupota wypowiadanych słów i bezczelność ich autorów … ale po 8 latach niechaj to będzie symfonia sprawiedliwości 😉.
3. Niektórzy byli ministrowie już robią podejrzane sondaże w temacie POLEXIT. To jedynie pokazuje jakie mieli zamiary. Bardzo mnie cieszą takie „kaleciątka” ujadające ze strachu i ukrywające się pod fałszywymi zdjęciami i nickami. Jestem pewien, że jeszcze nie wiedzą w jak ciemnej „jaskini” się znajdują 😉.
4. Nie popełniajmy błędów symetrystów i nie wierzmy w przekaz, mówiący o tym, że dziś „obie strony są równie zradykalizowane”. Nie są i nie będą. My jesteśmy sprawiedliwie i słusznie „surowi” głównie względem POLITYKÓW prawicy. Ich wyborców w pewnej części doskonale rozumiemy i wiemy jak zostali zmanipulowani. Chcemy się pojednać … chcemy zgody w naszych rodzinach ALE jak pisałem w pkt.1, bez ROZLICZEŃ nie będzie to w pełni możliwe. Najbliższe święta będą jednak wspaniałe! Nie wywyższajmy się … dążmy do zgody w naszych rodzinach 🙂.