Skip to main content
Radio RebeliantPablo Morales

#Pablieton Jak obrzydzić Polakom pamięć o Lechu Kaczyńskim… Dwie niezawodne metody

By 25 listopada, 2023No Comments

#Pablieton Jak obrzydzić Polakom pamięć o Lechu Kaczyńskim… Dwie niezawodne metody

Wydawać by się mogło, że kto jak kto, ale brat bliźniak będzie szczególnie wyczulony na punkcie pamięci o tragicznie zmarłym bracie. Kto jak kto, ale brat bliźniak powinien stanąć na głowie, by ludzie dobrze wspominali brata, by chcieli o nim pamiętać, by dźwięk jego imienia kojarzył się z zadumą i powagą. By jego imię powodowało pozytywną refleksję. Wydawać by się mogło…

Jednak nad Wisłą brat robi dokładnie wszystko, by zohydzić bliźniaka. I nie mam na myśli szalonej „pomnikozy”, bo to akurat jest najmniejszy problem ze wszystkich.

Polityka i pamięć
Jak zrobić z nieżyjącego brata prymitywny młot na politycznych przeciwników? Przepis jest prosty. Bierzesz 80 kilogramów Macierewicza. Dodajesz 10 kilogramów propagandy. Obsypujesz to 12 kilogramami nienawiści. Miksujesz z 5 kilogramami kłamstwa oraz z 20 kilogramami teorii spiskowych. I? Wychodzi tatar gigant z podkomisji smoleńskiej podany na talerzu szalonego mitu o zamachu i brzozie.

Przerobienie pamięci brat na czystą nienawiści w czystej polityce, to fatalna spuścizna prezesa PiS. Choć akurat nie jestem pewny czy dziś Jarosław Kaczyński nie żyje w stworzonej przez siebie paralelnej rzeczywistości w którą po latach, targany nienawiścią, wreszcie uwierzył… To już zadanie dla psychiatrów.
Ale i tego było mało. Trzeba było owej pamięci dokopać z doprawdy grubej rury!

Kasa misiu, kasa. Egzegeza obrzydliwości
Uczynienie z Lecha Kaczyńskiego parawanu dla przekrętów, to sztuka wręcz niebywała. PiS niespodziewanie przegrał wybory. Kacykowie i struktury zawyły. Strateg 1000-lecia nie przewidział katastrofy i nie przygotował partii na utratę kasy, wpływów, stanowisk, mediów. Stąd ta szopka z Morawieckim. Stąd te nerwowe ruchy na polu powoływania kolejnych dziwacznych bytów, których jedynym celem jest transfer publicznych pieniędzy do partyjnych struktur.

Piotr Gliński, znany jest z tego, że moralność i etykę zostawił za drzwiami z napisem „PiS”. Jest to jeden z najbardziej pomnikowych przykładów moralnego zdziczenia elit partii Jarosława. Kto, jak nie on mógł zatem wpaść na pomysł, by założyć Centrum Prawdy i Pojednania im. Lecha Kaczyńskiego i transferować tam 200 mln zł… W ostatnich dniach działania rządu. Na chama, na bezczela, na „bóg wie co”.

Tak oto imię Lecha Kaczyńskiego stało się przykrywką dla prymitywnego dojenia publicznych pieniędzy. Tak oto pamięć o tragicznie zmarłym prezydencie stała się okazją do zachowań w stylu „doliniarskiej wyrwy”. W sumie brakuje odpowiednich słów, by opisać to czego Gliński się dopuścił. Jest to bez wątpienia skrajne pohańbienie Lecha Kaczyńskiego.

Dziwi przy tym absolutny brak reakcji Jarosława. Przecież jeden z podwładnych uczynił z jego nieżyjącego brata bankomat z lewą kasą.

Jarosławowi Kaczyńskiemu widocznie jednak to odpowiada. I tu musi pojawić się pytanie o to kim dla Jarosława jest dziś Lech? Braterskich uczuć jest tam bowiem, jak na lekarstwo. Za to odnajdziemy tu wiele nieprawości, zła, politycznego chamstwa, nienawiści i pogardy dla moralności. Nie sądzę, by akurat te przymioty można było nazwać „kultywowaniem pamięci o ukochanym bracie”…

Autor:

PABLO MORALES

Ideologiczny Meksykanin, twitterowicz z urodzenia. Antysemetryczny typ do cna przeżarty Unią Europejską, demokracją i wolnością słowa.

Leave a Reply